Robert Górski
swoim wpisem na instagramie wywołał niemałą burzę. Głośno jest od kilku dni w sieci o urodzinach Roberta Mazurka (RMF FM, Kanał Sportowy), na którym pojawiła się śmietanka polskiej polityki. Był tam też obecny Robert Górski, który, jak sądzimy, zachwycony innymi gośćmi nie był.
Wyraził to dość dosadnie w swoim wpisie na Instagramie, komentując pomysły niektórych polityków partii rządzącej, dotyczące wyjścia Polski z UE. Bezpośrednim adresatem okazał się obecny na imprezie Marek Suski (PiS):
Spotkałem na urodzinach kolegi, po raz pierwszy w życiu i pewnie ostatni, Marka Suskiego. Poinformowałem go (zamiast go zabić - jak woleliby komentujący tu antyfaszyści), że robię program „Młodzi i Moralni” (Polsat, każda niedziela o 20:00), w którym między innymi z niego kpię, choćby dlatego że #polexit to najgorsze co może się nam przytrafić.
Ale istotą wypowiedzi było zwrócenie uwagi na hejt jaki wylał się po publikacji Faktu oraz zwrócenie uwagi na osoby, które niejednokrotnie stoją po przeciwnej stronie barykady niż rządzący, mienią się antyfaszystami, a treść ich komentarzy potrafi być skandaliczna.
Różne są pomysły na antyfaszyzm.
(...)
Mój antyfaszyzm polega na tym, że robię od 20 lat satyrę skierowaną przeciwko władzy. Teraz tą władzą jest PiS.
(...)
Wczoraj po publikacji zdjęcia w Fakcie dowiedziałem się, że PiS-ów jest więcej. Jeden prawicowy i drugi lewicowy. Tak samo nie znoszę obu.
Swoją mocną wypowiedź Robert Górski zakończył dosadnym zdaniem:
***** *** ale przede wszystkim ***** kretynów,
bo tych jest dużo dużo więcej.
Gorąco polecamy przeczytać cały skłaniający do refleksji wpis, który znajdziecie
tutaj.