Historyczny wieczór to taki, który przechodzi do historii. Historyczny wieczór to taki, podczas którego pojawia się jakaś historia. Historyczny wieczór to taki, który powinien być warty zapamiętania. A co będzie, jeśli do słów „historyczny wieczór” dołożymy słowo „kabaretowy”? Czy naszym oczom i uszom objawi się Kabaret Starszych Panów albo Zielony Balonik?
Na pytanie - czym jest
Historyczny Wieczór Kabaretowy - doskonale zna odpowiedź
Kabaret 7 minut Po. Albowiem to oni wprowadzili na krakowskie deski klubowe nowy trend występów kabaretowych -
historyczny wieczór kabaretowy: muzyka na żywo, zmieszane fragmenty programów tworzące sety kabaretowe oraz koncert życzeń – każdy widz za odpowiednią sumę pieniędzy może zamówić sobie wybrany skecz z menu. Do wyboru mamy m.in. lanie wody przez kabaret w postaci zup - suchar (60 groszy), dobry dowcip (3 złote), słaby dowcip (50 groszy), czy przeprosiny (od 1 do 15 złotych), a także dania stałe - pocieszny Marek (2 razy 2 złote), Papapuc (3 złote), Wiaderko (1 złoty), Grażyna (4 złote), Przystanek (3 złote) czy Ślimak (5 złotych). Co ciekawe, w menu można też odnaleźć Grupę Improwizowaną Hej Ho (9 złotych), banię wódki (10 złotych), piwo (10 złotych), a nawet przerwę trzydziestominutową (100 złotych). Ceny są przystępne, co mogę polecić - nie warto zamawiać przerw - muzycy występujący w kabarecie - Magdalena Ślósarz oraz Michał Wiewióra, czasem wspierani przez innych muzyków grają świetnie i nie warto przerywać im występu. W przypadku braku zadowolenia z zamówionego skeczu, który odgrywa trójka aktorów: Maciej Kwiatkowski, Marek Stawarz i Adam Wacławiak, można zamówić przeprosiny. Cennik i menu zawsze mogą ulec zmianie. Jednak nigdy nie jest to zmiana na gorsze.
Ostatni Historyczny Wieczór Kabaretowy odbył się 10 marca w legendarnym Klubie Pod Jaszczurami w Krakowie. W czasie występu publiczność została uraczona muzyką, podczas której mogła zamienić ze sobą kilka słów. Poznała też kilka ciekawostek dotyczących miejsca, w którym odbywał się występ. Co działo się na scenie? Można długo wymieniać, tyle się działo. W skrócie powiem, że Maciek zaśpiewał piosenkę o tym, jak cudowny jest taniec boso na łące z kobietą i dla kogo stracił głowę. Marek przedstawił swoją dziewczynę, która ma piękne wnętrze, ale nie przepada za mielonką, oraz opowiedział dwa „suchary”. Pojawił się też kucharz (w tej roli Adam) serwujący ruskie, hamburgera i kompocik, na którego przygotowanie składają się: woda, dwie wisienki, cukier oraz prąd. Nie zabrakło nieudanego podrywu dziewczyny Marka przez Adama i motywu przewodniego z „Muminków”.
Nie chcę nikomu psuć wieczorów i występów spoilerem, dlatego zachęcam: trzeba samemu wybrać się i zobaczyć, bo naprawdę warto! Kolejne wieczory kabaretowe w wykonaniu Kabaretu 7 minut Po odbędą się: 16 marca w Klubie Migawka w Krakowie oraz 17 marca w Klubie Sztuki&Sztuczki w Warszawie.
Gorąco polecam,
Paulcia