Za nami 3 dzień ryjkowych zmagań. Zakończył się Konkurs Główny w którym walka była w tym roku niezwykle wyrównana. Wyłoniono także zwycięzcę w konkursie o melodyjną nagrodę im. Artura, poznaliśmy werdykt widowni, która wybrała najlepszy kabaret, a także werdykt Tajnego Jurora, którym w tym roku była Agnieszka Marylka Litwin-Sobańska z kabaretu Jurki.
Końcowa klasyfikacja Konkursu Głównego 22. Ryjka 2017:
1. Kabaret Czesuaf - 152 pkt
2. Para nr 2: Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk - 147 pkt*
3. Kabaret DNO - 134 pkt
4. Kabaret Zachodni - 130 pkt
5. Kabaret Chyba - 122 pkt
6. Kabaret A JAK! - 102 pkt*
* - liczba punktów po odjęciu 10 pktów za ponadregulaminowe wręczenie 10pkt innemu kabaretowi
Złote Koryto Publiczności zdobyła Para nr 2: Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk!
Złote Koryto tajnego Jurora, którym w tym roku była Agnieszka Marylka Litwin-Sobańska (Kabaret Jurki) zdobyła Para nr 2: Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk!
Konkurs o melodyjną nagrodę im. Artura za najlepszą piosenkę kabaretową wygrał Kabaret Chyba!
Konkurs Główny
Zwycięzcą tegorocznego Ryjka został Kabaret Czesuaf, który prowadził po pierwszym dniu konkursowym i toczył zacięty bój o pierwszą lokatę z "Parą nr 2". Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk teoretycznie zdobyli więcej punktów, ale oceniając inne kabarety wręczyli dwie "10-tki", co zgodnie z regulaminem ozacza, że jedną "dychę" musieli oddać ze swojego konta punktowego. Kabarety oceniają się nawzajem w punktacji od 1 do 5 punktów i mają prawo przyznać jedną 10-tkę. Każda kolejna odejmowana jest z ich dorobku.
Podobnie 10 punktów odjęte zostało z konta Kabaretu A JAK!. Tu jednak nie wpłynęło to na klasyfikację końcową. Debiutujący na Ryjku A JAK! zajął ostatecznie 6. miejsce, głównie z uwagi na nieudany pierwszy dzień konkursu. W drugim było już znacznie lepiej. Ich ostatni skecz, nagrodzony gromkimi brawami, był w ostatniej kategorii najwyżej ocenionym (ex-aequo z kabaretem Czesuaf i Zachodni). Publiczności wyjatkowo spodobała się też piosenka, którą kabaret zaprezentował w konkursie o melodyjną nagrodę im. Artura.
Największym hitem okazała się kategoria "Rośliny doniczkowe ozdobą naszych domów". Ta nietypowa kategoria pobudziła u kabareciarzy nietypowe pomysły. Każdy z prezentowanych skeczów był zupełnie inny, każdy rozbawił publiczność i każdy został wysoko oceniony (wręczono aż siedem 10-tek!). To właśnie w tej kategorii podczas skeczu kabaretu Czesuaf na scenę wbiegł zupełnie nagi Tomek Nowaczyk, kabaret DNO zaskoczył niezwykłym kostiumem leniwca, a zwycięzcy tej kategorii - Para nr 2 - przenieśli nas w świat parodii programu "Rolnik szuka żony".
Na Ryjku często motywem przewodnim żartów jest leżący w zagłębiu dąbrowskim Sosnowiec, który nie należy do ulubionych miejsc ślązaków, w tym oczywiście Rybniczan. Jednak w tym roku to nie Sosnowiec brylował. Za sprawą Pary nr 2 miastem idealnym do żartów stały się Tychy. To tam wybrać miała się para na imprezę dla... swingersów.
Piotr Bałtroczyk
Po zakończeniu Konkursu Głównego i konkursu o melodyjną nagrodę im. Artura na scenę wkroczył Piotr Bałtroczyk. I trzeba przyznać, że było to wejście z przytupem. Duże doświadczenie i wrodzona łatwość w opowiadaniu zabawnych historii to atuty, które bardzo szybko ujęły rybnicką publiczność. Publiczność, która spędzała właśnie siódmą godzinę w "klimatyzowanej sali", a po której nie było widać żadnego zmęczenia. Było to idealnie zwieńczenie trzeciego dnia Ryjka.