Na zakończenie sezonu programu "Młodzi i Moralni" występujący na scenie i tworzący program kabareciarze postanowili pożegnać się z publicznością mocnym apelem i symboliczną piosenką. Słowa, które padły ze sceny raczej nie zostawiają furtki do dalszej współpracy na linii Polsat - Kabarety.
Na początku głos zabrał Robert Korólczyk, który żegnając się i dziękując wszystkiem, dobitnie "podziękował" też Polsatowi:
- Dziękujemy naszym koleżankom i kolegom, naszej ekipie i Wam, naszej widowni.
- To wszystko?
- I Polsatowi też już dziękujemy...
Mocnym akcentem pożegnać się postanowił również Robert Górski, który jednoznacznie określił, że powrót kabaretów do Polsatu jest w tym momencie niemożliwy:
Do zobaczenia! Nie wiemy kiedy, ale nie tam, gdzie do tej pory!
Zobacz całe pożegnanie:
Oświadczenie Kabaretu Młodych Panów:
Właśnie skończyliśmy nagrywać 10-ty i ostatni odcinek trzeciego sezonu Młodych i Moralnych dla Telewizji Polsat. Zgodnie z umową jaką podpisaliśmy ze stacją robiliśmy to jak najlepiej potrafiliśmy do samego końca, mimo, że po piątym odcinku Zarząd Polsatu postanowił zdjąć nas z wizji.
Nie miało to związku z oglądalnością, bo każdy nasz odcinek jak żaden inny program w tej ramówce, przyciągał średnio 1,5 miliona widzów i ok 12% udziałów.
Reklamy w naszym paśmie były dla stacji najbardziej dochodowe, program był najchętniej oglądalnym, a więc to inne względy niż te artystyczne zdecydowały o zastąpieniu nas w niedzielnym paśmie filmami, które średnio ogląda jedynie 400 tyś. widzów.
Jest to dla nas tym bardziej przykre, że do niedawna nasza współpraca z Polsatem układała się wzorowo. Po tym jak TVP stała się propagandowym narzędziem jednej partii, to właśnie Polsat był przykładem obiektywizmu i artystycznej wolności. Niestety i tu pojawiła się poza publicystyczna polityka, a wraz z nią cenzura.
Z naszego programu najpierw zniknął jeden skecz, potem zawieszono emisję do wyborów, kolejnym terminem emisji był 12 listopada, a teraz przypuszczamy, że nasi widzowie odcinków wcale nie zobaczą. Przypuszczamy, dlatego że wszystkie działania stacji podejmowane były bez jakichkolwiek ustaleń z nami. Na tę rozmowę wciąż czekamy.
Dlatego uważamy, że dalsza nasza współpraca z Polsatem na obecnych warunkach nie jest możliwa.
Jeszcze jedno. Kabarety dotrzymają wszystkich swoich zobowiązań, zatem 19 listopada zostanie zarejestrowany, przygotowany wcześniej i zaplanowany Koncert Finałowy Festiwalu RYJEK. Zrobimy to wiedząc, że jest to jeden z najważniejszych akcentów kabaretowych roku, jednocześnie wierząc, że RYJEK zostanie wkrótce wyemitowany. To w niczym nie zmienia faktu, że nasze środowisko jest przeciwne wszelkim formom cenzury.