W Szczecinie mieliśmy okazję (nie pierwszy już raz) zobaczyć w skeczu Formacji Chatelet gościnnie występującą Basię Tomkowiak. I przyznać trzeba, że to połączenie wyszło Formacji na dobre. Na scenie widać było chemię między występującymi, a sam skecz był niezwykle barwny. Widzowie kojarzący Formację jedynie z Bubą mogli się mile zaskoczyć.
Kobieta w kabarecie to mimo wszystko (mówiąc kolokwialnie) towar deficytowy. Nie ma ich wiele, natomiast jeśli już są, to najczęściej odgrywają znaczącą rolę w występującym kabarecie. Tak jest w przypadku Asi Kołaczkowskiej (Kabaret Hrabi), Ady Borek (Kabaret Nowaki), tak było w przypadku Katarzyny Pakosińskiej, po której do dziś w Kabarecie Moralnego Niepokoju jest luka.
Pytanie nasuwa się samo - czy Basia Tomkowiak zagości w Formacji na dobre? O tym zapewne przekonamy się wkrótce. Na chwilę obecną Formacja, po odejściu Adama Grzanki, to duet: Adam Małczyk - Michał Pałubski. To nowa sytuacja, bo Formacja nigdy nie była duetem. Przez kilka lat występowali w 3-osobowym składzie z Adamem Grzanką, wcześniej także z Jerzym Janem Połońskim. Zatem nowa osoba w kabarecie byłaby czymś naturalnym.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Basia "osiadła" w jednym miejscu na dłużej. Patrząc na jej dotychczasowe CV (Kabaret Adin, Filharmonia Dowcipu - Laskowik & Malicki, DBJW, Formacja Chatelet) wydaje się, że to osoba, która nie lubi stagnacji.
W kabarecie Adin opisana została w sposób następujący:
"Jedyne co ładne w tym zespole.
Ale wredna nie mniej niż reszta.
Zero szacunku dla starszych.
Tylko talent ją ratuje przed linczem.
Poznanianka."
Trzeba jednak przyznać, że Formacja Chatelet zrobiła doskonały krok decydując się na taką współpracę. Zawsze ostateczna ocena należy do widzów, a sądząc po statystykach wyświetleń widzom taka współpraca zdecydowanie się spodobała.